Byłaś
Byłaś moją radością
natchnieniem
pachnącą różą
czarowną muzą
młodością
miłością
wiosennym tchnieniem
moim marzeniem
twoje usta uśmiechały się tak czule
moich pocałunków głodne
twoje oczy tyle ciepła miały w sobie
iskierkami twoich uczuć promieniały
dziś są jakieś puste i zimne
widzę w nich tylko chłód
dla innego już błyszczą
serce dla innego dzisiaj drży
a mą duszę żal rozdziera
dławi w gardle i wyciska w ciszy łzy
ileż krzyku mieści się w tej ciszy
tyleż łkań, których nikt nie usłyszy
Komentarze (7)
Dobrej nocy życzę.Tak też bywa jak w Twoim wierszu.
Tak to już bywa, że czasem pozostaje powiedzieć byłaś.
W sercu zostaje żal lub krzyk, gdy znika miłość.
Serdecznie pozdrawiam :)
może pchła nie potrafi kochać?
szkoda, ale nie każda miłość przetrwa próbę czasu
Smutno :(
Pozdrawiam.
Szkoda, że przepadła taka ładna miłość.
Miłego wieczoru:)