byłaś - odeszłaś
Byłaś
moim łabędziem
tak czystym
niczym łza
Swą grację
nisiłaś wszędzie
zachwycając blaskiem co dnia
Radością leczyłaś
ten świat
A z twarzy smutasów
od razu znikał żal
Ja taki byłem
szczęśliwy ze ciebie mam
Ja taki dumny
Miłości nie żałowałaś
A teraz odeszłaś
do trumny
do aniłków
odleciałaś
tak cichutko jak mysz
I spotkał mnie taki marny już los
Dostałem w samo serce
śmiertelny cios
lecz nadal muszę zyc
i trwam
w tym świecie
posród ludzi, a jednak
sam
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.