Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Byłem daleko

Wróciłem w rodzinne strony

Dotykam w palcach ta sama ziemia

Czarne ptaki, może inne kraczą

Tym samym głosem

Krupier przełożył znaczoną kartę

Na właściwą stronę

Nie przegrałem życie

Ja tu wciąż na rodzimej stoję



Najcudowniejsze widoki pojawiają się

zawsze o zmierzchu, kiedy oczy świata

rozkwitają fioletem.



Wrócilem

Przychodzę do ciebie nie z muzyką

Nie ma weselnych pieśni i wieńców z ziela

Ale jak zwykły Bolesław, co wśród ludzi

Szuka i znalazł w tobie przyjaciela



Wiem, że już dawniej, wcześniej cię spotkałem

Staliśmy nieśmiało przy zielonym lesie

a może się mylę, było to na progu jakiegoś domu

Widzę że u ciebie dołeczki, cudownie, śmiejesz się

Dotykasz paluszkiem usta, bym nie mówił nikomu



Dlaczego ten gest skoro chce to ogłosić światu całemu

Krzycz to i ja będę z tobą krzyczała ,wyśpiewywała

Tyle się w nas obojga słów czystej wody zebrało

Dziś wiele ich sobie darujemy i ciągle mamy ich mało



Bolesław

autor

slonzok

Dodano: 2015-03-24 05:08:09
Ten wiersz przeczytano 526 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

kazap kazap

a ja mam szczęście bo bardzo często odwiedzam moje
miejsca z dzieciństwa
pozdrawiam

Ola Ola

Dawno nie byłam w rodzinnych stronach. Pozdrawiam
Bolesławie

nea nea

jak daleko można być
tak jednocześnie blisko w:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »