Byłem jednak nagi
Chciałem wejść pod górę,
Góra była mała.
Ale nie zdołałem,
Góra pokonała.
Miałem dość odwagi,
Śmiałoś wielką miałem.
Byłem jednak nagi,
Bo za dużo chciałem.
Chciałem wejść w głębiny,
Otchłań mnie wciągała.
Ale dosyć drwiny,
Otchłań pokonała.
Miałem dość odwagi,
Śmiałość wielką miałem.
Byłem jednak nagi,
Bo za dużo chciałem.
Chciałem wejść do życia,
Słało mi nadzieję.
Lecz cóż do zdobycia,
Kiedy nie istnieje.
Miałem dość odwagi,
Śmiałość wielką miałem.
Byłem jednak nagi,
Z wiarą nie zdążałem.
Komentarze (2)
Chcieć a móc.Liczyć siły na zamiary.
:)
Miałem dość odwagi,
Śmiałość wielką miałem.
Byłem jednak nagi,
Z wiarą nie zdążałem.
ładny wiersz życiowy :)))))