A byłem w niebie !
Wczoraj byłem w niebie
A dziś straciłem ciebie
Boże co ja zrobiłem
dlaczego wszystko zniszczyłem
Dlaczego to tak miało być
przecież ja tylko z Tobą chciałem żyć
Przekraczać życia drogi
I z Tobą przejść przez śmierci progi
Czy za bardzo cię kochałem
czy może to , że w tobie anioła ujrzałem
nas zniszczyło
a miłość w żalu pogrążyło
Wczoraj byłem w niebie
A dziś straciłem ciebie
Czułem twą bliskość i oddanie
ty moje piękne kochanie
A teraz słone łzy smakuje
i w sercu strach czuje
przed życiem bez Ciebie
i odrazą do siebie
Wczoraj byłem w niebie
A dziś straciłem ciebie
Me życie sens straciło
i wczoraj się skończyło ...
Ciekawe jak to jest
wykonać samobójczy gest ...
i skrócić swe cierpienie
tłumiąc bycia z Tobą pragnienie
Czy zaletą tchórzów jest uciekać
czy spokojnie na nią czekać
O śmierci upragniona
Odpychana i znienawidzona
Przyjdź do mnie proszę ...
Nie słyszysz ? , błagania przecież wznoszę
...
Przyjdź ...!
Przyjdź...!
Wczoraj byłem w niebie
A dziś straciłem ciebie
Jak mam teraz żyć
o kim śnić o kim marzyć
Już nic nie zostało
wszystko co piękne uleciało
Moje marzenia się spełniły
lecz koszmary je zniszczyły ...!
Wczoraj byłem w niebie
A dziś straciłem ciebie !!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.