Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Byłeś...

Nutką delikatności narysowałam linię twojej twarzy.
Szczyptą namiętności nakreśliłam twoje wargi.
lśniące błękitem oczy niczym poranne niebo,
długie włosy figlarnie powiewające na wietrze
i wreszcie dłonie, które w palcach zamknęły moją duszę.
Byłes moim aniołem.
Czegoś jednak brakowało do pełni satysfakcji,
więc z bólem narysowałam Ci skrzydła
Duże, lśniące, białe skrzydła
mogące ponieść Cię pod słońce
w eufori poznawania.
Bałam się, że odlecisz, więc
zamknęłam Cię w złotej klatce,
która zawiesiłam pod sufitem.
Podziwiałam Cię, a Ty patrzyłes
tymi smutnymi, blekitnymi oczami
daleko w dal. Goniłes wzrokiem -
za wolnościa.
Więc wypuściłam Cię,
i chwyciłam pocałunkiem twoje usta,
dłonie wplotłam w Twoje włosy.
Nasze serca szukały sie nawzajem,
a gdy sie znalazły
na pół złamałes - moje

Odleciałeś

autor

Has

Dodano: 2006-10-30 20:48:19
Ten wiersz przeczytano 572 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »