Byłeś wiatrem...
Byłeś wiatrem, byłeś ukojeniem...
Najskrytszych marzeń moich
spełnieniem...
Powietrzem, które dech zapiera...
Siłą, która siły odbiera...
Ciemnością, która świeci jasno...
Marzeniami, które w sercu gasną...
Byłeś chwilą, która wiecznie trwała...
Bezsilnością, która się nie poddała...
Byłeś słońcem, które nocą świeci...
Podniebnym ptakiem, który nie wzleci...
Spokojem w rwącym strumieniu...
Zmiennym biegiem w przeznaczeniu...
Byłeś ogniem, byłeś burzą,
Łez strumieniem, czarną różą...
Byłeś kimś kogo nie znałam...
Mimo to Cię pokochałam...!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.