Byli sobie...
Nie bój się, jestem, nie odejdę
pierwszy,
w sobie mam jeszcze tak dużo wierszy,
właśnie dla ciebie, jesteś dla mnie
Muzą,
będę ja przy tobie długo, bardzo długo.
Chcę szczerze kochać i pisać dla ciebie,
oczy swe sycić, tańczyć hen pod niebem
walca bo wtedy, czuję jak drżysz cała,
cieszę się zawsze ciepłem twego ciała.
W zamian dam wszystkie emocje swoje,
na koniec świata pójść się już nie boję,
jeśli będziesz obok, dotrzymasz kroku,
blask sobą roztaczasz nawet po zmroku.
W kolejnym wierszu znowu to napiszę,
chcę śmiech radosny co rano słyszeć,
przytulić w piżamie Księżniczko moja.
Żyli długo i szczęśliwie już we dwoje...
Komentarze (22)
Z miłością wszystko można
Pozdrawiam ciepło :)
Alicjo1 dziękuję Ci za wizytę i komentarz. Pozdrawiam
cieplutko.
Zenon
PIĘKNA TREŚĆ PEŁNA MIŁOŚCI I NADZEJI POZDRAWIAM
Witaj Enigmatyczna, obiecuję, Muzy nie opuszczę :)
Pozdrawiam cieplutko
Zenon
Regiel zapewne masz rację, bez Kobiety facet jest jak
ślepy...
Pozdrawiam
Zenon
Nie jedna dałaby się pokroić za takie wersy.
Więc...nie opuszczaj jej, nigdy nie odchodź pierwszy.
Spokojnego wieczoru.
Miłość jak narkotyk, potrafi uzależniać.
Udanego wieczoru.
Wujek Józek - za przeczytanie i słowa dziękuję.
Dziadek Zenek
Witam w moich progach DonPedro, wraz z pozdrowieniami
podziękowania przesyłam za słowa o wierszu.
Pozdrawiam
Zenon
Halinko, za ocenę wiersza dziękuję, Ty również żyj i
pisz długo, długo...
Pozdrawiam
Zenon
Tak Marku, życzmy sobie zdrowia i długiego życia, to
nam potrzebne zwłaszcza dzisiaj...
Pozdrawiam
Zenon
Miło się czyta.
Bardzo ciepły wiersz.:)
Wiersz bardzo ładny...wspaniała obiecanka żyj i pisz
jak najdłużej.Pozdrawiam.
Tego długiego życia życzymy, a innych rzeczy nie warto
rozkminiać. Pozdrawiam