Było minęło
Nie słuchaj szeptów
nie proś do tańca
miłość to złudne uczucie
przez chwilę słodkie jak ulepek
potem goryczy ukłucie
niesmak w mych ustach
myśl jakaś pusta
przejdzie dreszcz co serce chwyta
życie jest balem tańczę wytrwale
tancerka niespożyta...
autor
sari
Dodano: 2013-05-06 01:19:13
Ten wiersz przeczytano 1459 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Ech ta miłość.
Czasami w dążeniu za nią jesteśmy jak te ćmy
zbliżające się do ognia wiedząc, że się sparzymy.
Pozdrawiam Anno:)
Było, minęło i będzie nowe - Pozdrawiam
Przyjemna refleksja, chociaż trochę smutna...:)
Witaj,życie nie zawsze jest balem...często czujemy
goryczy kłocie...pozdrawiam.
ale czasem do tego tańczenia dobrego partnera znaleźć
trudno:)
"życie jest balem, tańczy wytrwale" - słodka
Sara...Pozdro jak nie wiem co!
deszcz przeminie jak pory roku także - wschody i
zachody
tylko w sercu rytm pozostanie
a w oczach blask utęskniony
(sorki za pomyłkę )
deszcz przeminie jak pory roku wschody i zachody także
tylko w sercu pozostanie rytm
a w oczach blask utekksniony
Trzeba tańczyć wytrwale, drugiego balu nie będzie
wcale:)
Ciężko trafić na odpowiedniego tancerza...
Pozdrawiam
Samo życie. Pozdrawiam
A co jeśli się tańczyć nie umie i ustawicznie myli
kroki?
K.
Najwyrażniej wiesz że jeszcze to nie TO..krótko a
dosadnie:)Ładny,bardzo Sari.Pozdrawiam Cię:)
myśl jakaś pusta
przejdzie dreszcz co serce chwyta
życie jest balem tańczę wytrwale
tancerka niespożyta...
podoba mi sie :))))
„Niech żyje bal! Bo to życie to bal jest nad bale!
Niech żyje bal! Drugi raz nie zaproszą nas wcale!” jak
śpiewała Maryla Rodowicz.
Pozdrawiam miło w słoneczny poranek i udanego nowego
tygodnia życzę :)