BYŁO,NIE BYŁO....
Ogień pomału gaśnie dając ostatni znak
swego istnienia
Dym unosi roznosząc w świat resztki popiołu
miłości
Nic się nie zaczeło, co miałoby się
skończyć
Nie zwiądł żaden kwiat, bo nie narodził się
pąk
Chwila westchnień została tylko w
pamięci
Tlą się przeżycia, których nie przeżyłem
Serca mogly być w raju , lecz wypaliła się
nić uczuć
Uczuć, które się nie zaczeły
Uczuć, które się nie skończyły
Miasto smutku w deszczu łez drzwi zamyka
Ostatnia perła pękła bez złudy ....było,
nie było już niema
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.