Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

byt (zapis)


usta rozwarte...
(- jama gębowa ryby)
- to wielka ryba.

w rozwarciu...
(- istnienie... - świadome - i
zapisane jedynie w jej lustrze
- szminką.)

i my... (- gwiezdny pył?)

kreujące "samo z siebie"... - wielkie boom:
samorealizacja aż po sięgnięcie prawdy - uświadomione ubóstwienie.

wielka ryba: bestia

(żyjąca sama w sobie
i żywiąca się sama sobą)

i spożywane w jej łąńcuchu rozwojowopokarmowym
- jako przejawy jej - byty...

- Plankton

na bazie z 1978 r. - napisane: 25.02.2020 r.

Dodano: 2020-02-26 11:15:26
Ten wiersz przeczytano 2124 razy
Oddanych głosów: 17
Rodzaj Wolny Klimat Zimny Tematyka Technologia
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (26)

kuba-winetu kuba-winetu

Widzisz to co inni nie widzą, życie ciekawe ale bardzo
zmienne.
Pozdrawiam serdecznie

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Witaj, Wiktorze :-) Widzę, że rozbudowałeś miniaturę
:-) W tej formie też bardzo mi się podoba. Myśl
przewodnia - przemawia, może nawet z większą siłą :-)

Aaa... Ja również jestem zwolennikiem teorii
uporządkowanego (Ty nazywasz - logicznego) chaosu :-)
(czyli w sumie - paradoks :-))

Drugiego plusa zostawić nie mogę, a należałoby się i
dziesięć!
Pozdrawiam serdecznie, życząc miłego, spokojnego
czwartku :-)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Mi Waldku też bliższe sercu jest spojrzenie
dostrzegające nas - pyłek w kosmosie lub podniesiony z
podlogi - podmuchem wiatru. To jest nasze i bliskie, a
to w wierszu to tylko rozwazanie jakieś mobelowe -
zimne, w którym nawet nasz Bóg i Ojciec - i my-to
tylko zimna galareta jak żabi skrzek znurzony w
sadzawce.
Pozdrawiam waldi i dziekuję:) - za kom. ale - zawsze-
za Twoje wiersze...

waldi1 waldi1

jesteśmy tylko pyłkiem na tym świecie nadejdzie lekki
podmuch i nas zmiecie ...

Maria Polak (Maryla) Maria Polak (Maryla)

Umiesz zaciekawiać, Wiktorze. Twoje rozważania
filozoficzne trafiają. Mówi się "jesteśmy jak mrówki"
na tym świecie, możemy być i planktonem.
Pozdrawiam ciepło i serdecznie :)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Ten model, który widzę jest logicznym chaosem, bo
panują w nim reguly matematyczne. Ale jednocześnie
-istniejące w nim śwaty są uporządkowane. - Jak mi się
zdaje- na czarne dziury jest w nim także miejsce.
Dziękuję Leno za cennei trafiające do mnie - potrzebne
w tym "systemie" - "trzy grosze". Czarne dziury
wypelniają dziury w koncepcji. - Oczywiście myślątko
moje -traktuję jedynie jako osobiście uzytkowe.
Pozdrawiam serdecznie:)
- Jedź w Alpy, bo to twarzy Ci w okularach:) - serio.

LenaLaut LenaLaut

nie wiem czemu ale czytajac myslalam o chaosie i
czarnej dziurze i my w niej bez czasu i sensu -
plankton! bez sily i wagi, dobre...pozdrawiam!

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Wiersz jest przemyślany. świadomy jestem tego, ze
pisany piórem jako obraz jedynie rozumu. Abstrachuje
niemal od człowieczeństwa - jako ludzkich jednostek o
bardzo złożonych własnościach i powiązaniach.
abstrachuje od jednostki uwarunkowanej jej stworzeniem
i siłami otoczenia.
W komentarzach - pisanych bez przemyslenia - jedynie
rzucowne hasla - jako uwarunkowania modelu
astrofilozoficznego i astroprzyrodniczego:melanż

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Niewątpliwie tak jest: to nie tylko nośne i mądre i
piękne - jako metafora,ale treściwe. Pamiętajm jeak ze
kalifornjski motyl może spowodować sunami lub tajfun -
w chinach ( i odwrotnie). Myłę, ze - jako majacy
znaczenie dla Pana boga - jestesmy nie tylko pyłkiem
wobe niego i pomitem, na który odzziaływuje- ale -
jako podmo=iot - ale nawet przedmort- możemy
oddziaływać takze na niego -nie tylko w zakresie jego
działań i emocji, ale - może nawet na poziom
swiadomości. Być może dla bezpośredniego naszego
sprawcy -stworcy - az do mometu jakegoś zaistnienia p
ozostejemy w tym zakrse domyślna , domniemaną na
przyszłośc - niewiadomą.
Mgiełko: do kościola czasami chodzę ,a modlę się
tradycyjnie i chyba prawdziwie:)

Mgiełka028 Mgiełka028

Jesteśmy jak pyłek na wietrze, silniejszy podmuch i
nas nie ma :)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Maltech! - "byt ksztaltuje świadomośc" i czytamy to od
lewej - do prawej i od prawj strony -po lewy
margines...
Analogiczne oddziaływanie między Panem Bogiem i
czlowiekiem(wzajemne i dwukirunkowe).
Pozdrawiam serdecznie:)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Sari! - po prostu - w tym czasie coś tam udało mi się
złozyć w moich osobisych śwaomościowych puzzlach.
Ciepłotki przesyłam... - ciechoroba:)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Grzegorzu - czy pozostajemy wielcy - dla samych
siebie? - tylko dla sibie tacy możemy być - lub nie.
Patrzy na na Stworca, ktory obdarza nas swoimi
własnościam:on nie patrzy na nas w tensposob, choć
nieobojętnie. wspólczujemu ,potafimy kochać, lęakmy
się - lub ju nie.
A - ja sam - dla siebie? - oczywiście - jedyny... -
ale czy wielki? - przypisuje mi się tzw.
dwubiegunowośc(chorobowa jadnostka psychiatryczna)wić
miotam się między robakiem a ółbogiem - swiadomy cały
czas - ze jesteśmy ziarankiem pyłu.
Pozdro:) -dzięki Grzesiu za wpadkę( odwiedziny
znaczy)- :)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Jastrzu - zdaję sobie sprawę z charaktru twojego
żartu. Trochę mi przykro, ze tylko tak, bo jednak to
co napisalem jest dla mnie -jakieś tam - osobiste.
Jednak zdaję sobie sprawę ,ze niezależnie od tego czy
to coś wnosi, wyjaśnia - czy jest bredzenim
poczynającym się na "a" i konczącym się krpoką nad
"zet" p ozostanie to jednie warościa - wlaśnie o
charakterze osbistym.
Ale - wiktorze! - uśmiechnij się. - Pozdrawiam
Michale:)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Krysiu! - to taki pseudo - a może filozoficzny
wierszyk, próbujący sięgać do początków, które
kazdorazowo pojawiają się w wieczności, czyniąć czas.
- Fundamentem dla niego są takie slowa - klucze "jam
jest - który jest", absolut, bóg, bóstwo, jeden bóg w
trzech osobach,pojęcie mateamatycznego zera i jego
niezwyczajna niewyczrpana istota, refleksaja nad
bogiem - jako istotą (ale - nie opisem) o charakterze
historycznym i stale kreowanym, wielkie boom i rozwój
wydarzeń po nim, wielość swiatów postjących na
zasadzie wielkiego boom, łącznosci zycia z Panem
Bogiem i absolutem, łąszności i współoddziaływniu Pana
Boga i człowieka, sprawczośc Pana Boga - jako istoty
mającej charakter materialny, ale nieeutożsamiany jako
jedynie tzw. przyroda czy marksistowska materia i taki
tam różne pojęcia jak Absolut- istniejący w sposób
amateriany (pozamaterialny) i Bog- byt sam wsobie już
mający postać materii o ktorej nie mam zadnej wiedzy
ani wyobrażenia.
Chi - Chi - to tak do siebie i nad soba - pod nosem.
Pozdrawiam ciepło:)
No i my - myśląca trawa i obojętny plankton. - Absolut
- zimny analityk, Bóg - posiadający atrybuty ludzkie
(dobro, zlo, piękni brzydota, zmysłowe wrażenia i
odczucia, prawa- fałsz) wielość skótkujących bóstw i
takie tam różne.
Sorki - krysiu - próbuję przybliżyć, a w istocie
obnazyć samego siebie- swoje umysłowe zakamarki, ktore
czasmi mają dla mnie znaczenie. Ale do psychiatry z
szybką wizytą iść nie muszę.
Pozdrawiam serdecznie:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »