Bywaj zdrów
Do powiedzenia nie mam nic
absolutnie nic
ale ciągnie niczym magnez słowo
najpierw jedno dwa trzy
słowo absolutny pic
Nie uczynek
żaden czyn
takie słowo
ale jakby cuda działa
magia słowna
na chorobę albo zdrowo
Słowo
dajmy na to tylko dźwięki
ze znaczeniem w przestrzeń takie
„dzięki”
leci i wibruje balsamicznie
albo brzęczy niczym osa
dość tragicznie
dręczy
Za nos wodzi i oplata
nieraz zdobi niczym
modna szata
a to tylko słowo
złowisz uchem
potem chodzisz z pełną głową
wielu znaczeń
rozmaitych słów
i z nich lepisz swoją prawdę
jak z wczorajszych snów
bywaj zdrów.
Komentarze (8)
Słowo to potęga, to nośnik informacji, który jest
materializacją naszych myśli, a ta treścią duszy i
serca, może wywołać wszystkie stany emocjonalne i
sprawić, że życie nasze wyda nam się nawet inne niż
jest, a czasami słyszymy całkiem inne słowa, niż te
które słuchamy. Wiersz refleksja, propozycja do
przemyśleń nad brzmieniem słowa, napisany świeżym
oryginalnym stylem. Pozdrawiam.
Takich słów typu "absolutny pic" to się w każdym
języku pewnie parę znajdzie. W trzecim wersie
pewnie chodziło nie o magnez (metal, symbol Mg), a o
magnes. Pozdrawiam.
Ładnie i ciekawie od początku do końca.
Bardzo ciekawy wiersz. Bywaj zdrów
a i słowo stało się ciałem wielkie słowa tu widziałem
plus
Słowo pieści i dręczy... Najgorzej, gdy
nidopowiedziane, bo wtedy tylko domysły pozostają i
jest tak, jak piszesz w ostatnich wersach. Wiersz
zachęca do rozważań.
A kiedy zabraknie choć jednego słowa, to człowiek we
własną głowę się chowa i szuka puki nie znajdzie, aż
myśl się ułoży zgrabnie, nabierze znaczącej treści, by
w innych głowach umieścić:)) tak to mniej więcej
wygląda jak opisane w Twoim wierszu:)
Ciekawy wiersz. Ty również "bywaj zdrów"
Pozdrawiam