Bywalec
Ja nie jestem mniejszość,
Nawet zbyt przymała.
Mnie większość za jaja,
Chętnie by trzymała.
Potrafię się odgryźć,
Potrafię też szczekać.
Taka już natura,
Dobrego człowieka.
Ja nie jestem całość,
Trochę mi brakuje.
Drobnostka jest miła,
Lecz nic nie kosztuje.
Potrafię pożyczyć,
Kwota nie gra roli.
Lecz lubię się liczyć,
Jak mi czas pozwoli.
Ja nie jestem nikim,
Bo mam własne ego.
Dlatego pozwalam,
Mówić mi kolego.
Przyjaźń odwzajemnię,
Przekażę ją dalej.
Taki człowiek ze mnie,
Po prostu bywalec…
Komentarze (3)
bywalec czyli ten co w ramach uprzejmości lubi u
innych gościć na stażu tak jakby nieco chętny w ramach
wdzięczności to pojeść tam popić a gdy cięższe prace
to bywalca nima
ale za to wszyscy go lubią i na wszystkim zna się
doskonale po prostu bywalec nie obraź się nic
osobistego miałem paru takich znajomych przyjeżdżali
zawsze po żniwach do teściów na picie i świniobicie
nawet świnię zabili rozebrali podzielili oczywiście
też coś dostali i tak mi z bywalcami się skojarzyli
ale wiersz super ;)
No tak jesteś sobą i to jest najważniejsze.
Asertywność, to dobra cecha. Pozdrawiam