bzdety marnej poetki 2-dla...
Dla Niego
dla Ciebie tu jestem
po gorsze i po lepsze dni
czasami widzę więcej niż bym chciała
niż chcielibyście wy
czasami za dużo mówię i myślę
za bardzo pragnę
za mało kocham
za mocno wierzę
za słabo bije
jestem za, a nawet przeciw
za sobą
przeciw Tobie
za Nim
przeciw jemu
za Nią
przeciw jej
a ty i tak nie zrozumiesz istoty słów
napisanych
bo kłamstwo przedstawiasz jako prawdę
a prawdę jako ułudę
przepraszam za tamten błąd-to tylko jedna
noc
wiesz jak ciężko zniosłam tamten dzień
niby pełnia już od tego czasu upłynęła
a ja wciąż mam w pamięci koszmar zrodzony z
zawiści
w kącikach ust uśmiechu ślad
w oczach żar pozostały z ognia żądzy
bzdety marnej poetki wyśpiewuje wiatr
niosąc je do nieba tam gdzie i ONA
śmiejąca się w twarz tym, którzy usłyszeli
jej modlitwę o miłość
żyjącym, którzy nie wiedza jeszcze, że za
chwilkę umrą
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.