O bzykaniu
Nie tylko dla pszczelarzy...
Nie każde bzykanie nasila podniety,
O czym się przekonał pewien
ksiądz-niestety
Miłośnik pszczelarstwa zawołał do
„Majek”
Precz mi z tym bzykaniem! Miodu mi nie
staje!
Zrobiły naradę pracowite pszczółki
I łącznie z królową stawiły warunki
Księdzu bartnikowi, że przestaną bzykać
Jeśli on przestanie nos w nie swoje wtykać!
Danuta. Dzień się… Dzień się dłuży, noc zbyt krótka, Wciąż Danuśka chce „filutka”. Igor. Polegają… Polegają na Igorze, Bo Igor do rana może… Remigiusz. Lubią… Lubią panie Remigiusza, Że tak z wdziękiem wszystkie wzrusza...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.