Z calej sily
Za kazdym razem wewnatrz siebie
gdy slysze ten glos
czemu zawsze on mnie wola
czemu tak bardzo mu zalezy
zebym gdzies zanim poszedl
ja spogladam w tamta strone
i przygniata mnie ich wzrok
lecz otwieram oczy by ujrzec jego twarz
jego szyderczy usmiech
jestes taki jak on
zastanawiasz sie za dlugo
to dobrze
lepiej nie mow tego co ma sens
bo zgubisz sie
i nie da sie juz wrocic...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.