Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

całkiem niewinny erotyk

moje jeszcze nie wyschnięte łzy
twoje klucze i przepraszam
nasze kocham
na moim usychającym łóżku

ubrania same znikają
choć nich ich o to nie prosił
to chyba nie magia
moja wróżka wyszła
/bo mój szatan wrócił/

ściany oblały się same
czerwoną farbą
pościel też zawstydzona
cichutko usuwa się w kąt

kostka lodu
spłynęła niżej
niż powinna
Twój język przekracza
kolejną granicę
mojej niewinności

związałeś ręce
samym spojrzeniem
boleśnie przykuta Twym wzrokiem
wołam o jeszcze

a teraz
z czarnej koronki leniwie tkasz sny moje
tej samej którą
podarłeś w rozkosznym pośpiechu
ja Ciebie też

Dodano: 2008-03-24 14:48:24
Ten wiersz przeczytano 620 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Wolny Klimat Romantyczny Tematyka Erotyk
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

Ada Ada

Bardzo ciekawie ujęty temat...szkoda, że
najpiękniejsze momenty poprzedzają
nieporozumienia....ale może w tym jest klucz dla
wzmocnienia doznań :)

Nula.Mychaan Nula.Mychaan

Bardzo zmysłowy i pięknie napisany. Brawo. Podoba mi
się masz mój głos

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »