Całuj, całuj...i co dalej?
Zainspirowany wierszem "Nad Bahamy" Anielskiej Łzy
Całuj, całuj mój aniele,
pocałunków dam ci wiele.
A jak już się nacałujesz,
powiedz, co mi proponujesz.
No bo jeśli jest to bieda,
to całować już się nie dam.
Aby kochać cię goręcej,
oczekuję czegoś więcej.
Gdy się tobą rozczaruję,
miłość szybko wyparuje.
autor
Marek Żak
Dodano: 2019-08-07 07:48:45
Ten wiersz przeczytano 738 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Fajny refleksyjny wiersz. Miłość z wyrachowania, to
nie miłość...
Pozdrawiam ciepło Marku :)
@beano
Jego lenistwo potrafi zniszczyć każdą miłość. Dzięki
za czytanie. M
życie potrafi być brutalne jak młość,
coś za coś to chyba nie uczucie
tylko wyrafinowanie,
pozdrawiam Marku,
miło było tu zajrzeć:)
świetnie refleksyjnie z przyjemnościa czytałam:-)
pozdrawiam
Już jest kropka. Dzięki. M.
Bardzo dobrze napisany wiersz i tylko się dziwię, że
brakuje kropki na końcu.
Fajna więc inspiracja. Oba wiersze podobają mi się :)
praktyczna w kochaniu.. (hihi)
Tak znałam jedną Panią. Której małżonek test miłości
urządził odciął od konta. Ofukała go odeszła. Dziś
jest milionerem zajmuję się kamieniami szlachetnymi
sprowadza je do Europy a ona biedna od 1 do pierwszego
frajra wciąż gotowa łapać.
...jeśli nie chcesz mojej zguby
krokodyla daj mi luby
oraz zapnij swój rozporek
bo żeń zrobię sekatorek...
pozdrawiam:))
Najgorzej jak się zejdzie facet kierujący się tym, co
w majtkach i materialistka. Dramat gotowy, gdy z
wiekiem jej potrzeby (wszelakie) rosną, a jemu
możliwości maleją.
Wiele potrafi kochać, a (prawie) wszystkim przechodzi,
jak facet się nie sprawdza w życiu.
Peel trafił na materialistkę. Miał pecha, bo wiele
kobiet potrafi kochać.
Pozdrawiam :)