cant stop loving you
Tak- nie mogłem życ bez niej
Ciągle widziałem przed oczyma
Jej piekną twarz.......
Skompaną w promieniach słońca
Jej włosy tak gładkie
Lekko rozwiewa wiatr
Śmiejąc się skrzyły sie
Oczka jak dwa diamenty
Rubinowa czerwień spływała po ciele
Dając rozkosz każdym pocałunkiem
Delikatnością jedwabiu
Porażała skóra jędrnych
piersi
I ten skarb-- róż płatków
Skrywany dla wybranych
Dający-- Zycie
I zapomnienie świata.........
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.