Cantabile calando

cz c ch ...ja cię mrówcza robota ;-)

https://sjp.pl/alfabet
Marysiu "CZ" nie jest literką gdyż nie mieści się w
spisie liter zawartych w abecadle, jest natomiast
dwuznakiem do których zaliczają się: ch, cz, dz, dź,
dż, rz, sz, do tego dochodzą jeszcze zmiękczenia; ci,,
ni, si, zi, dzi. Ot i cała filozofia, jak chcesz to
walcz z wiatrakami. Chociaż kiedyś Jan Kochanowski
proponował włączyć dwuznaki do alfabetu, ale to się
nie przyjęło.
Wiem że temat jest kontrowersyjny, ale bazujmy na tym
co mamy w Polskiej semantyce.
Marysiu "czoło" i "chochoł" idealnie pasują do
tautogramu na literkę "c". Co do cyrylicy odpowiem "A
niechaj narodowie wżdy postronni..." - resztę znasz.

Pozdrawiam Mario, dobrego dnia.

Grzegorzu - nie wezmę z pewnością szabelki i nie pójdę
pościnać głów tym ludziom, którzy tworzą podstawy
nauki z błędami. Jeżeli w naszym języku jest tyle słów
na literkę "cz", a jej znakiem graficznym jest
połączenie dwóch innych znaków graficznych
oznaczających inne głoski dźwiękowe [c jak ceber i z
jak zło], to BŁĘDEM jest nie umieszczenie jej w
alfabecie jako osobnej litery. Pamiętam Elementarz
Falskiego, miałam go ręku w latach 51 - 56 ubiegłego
stulecia i przy poznawaniu liter istniały w alfabecie
jako samoistne litery.
Podobnie ma się sprawa z "sz", "rz". My teraz mamy w
polskim alfabecie podane literki Qq, Xx, Vv = chociaż
ich brzmieniom u nas nie odpowiada początek żadnego
słowa, a nie mamy swoich polskich liter.
Do tego - jak nasi wschodni sąsiedzi, zaczną szukać w
polskim alfabecie odpowiednika ich liter sz=ш,cz =ч,
czy nawet szcz=щ,to zbaranieją zupełnie.
I nie tylko wschodni, bo narody bałkańskie też.
------------ to tyle co do alfabetu.
Zaś co czystości tautogramu - pozostaję w tym temacie
przy swoim, ponieważ czuję i słyszę wyraźną różnicę
między czołem a chochołem. I niech tak zostanie, że
różnimy się poglądami w temacie.

Krzysiu mamy teraz jeden język globalny, zobacz ile
jest zapożyczeń z języka angielskiego, i co mamy się
na to gniewać. Posłuchaj co na ten temat mówi
prof Miodek, to jest sytuacja nieodwracalna.
Jeśli chodzi o muzykę, to jej językiem jest włoski, a
skoro piszę w jakiejś części o muzyce, nie mogło
zabraknąć języka włoskiego.

Miłej niedzieli Krzysiu.

Witaj Grzesiu:)

Nie będę ukrywał,że takie wiersze nie tradycyjne.Acz
wiem,że jednak wymagają czasu.Acz dla mnie mieszanie
polskich wyrazów z innymi by uzyskać efekt jest nie
fair.Choć to oczywiście tylko moje zdanie.Niemniej i
tak podziwiam za główkowanie:)

Pozdrawiam:)

Marysiu, pamiętaj liczy się litera na początku a nie
głoska jaką słyszysz, ot i cała sztuka pisania
tautogramów, dorabianie jakichkolwiek teorii nie ma
sensu. A przepisać słownik na "ć" to ja też potrafię.
To musi mieć merytoryczny sens. Chociaż po drugim
czytaniu jak w Sejmie, logikę złapałem jeśli chodzi o
tego "ćwoka".

Miłej niedzieli.

Stefi jeden z przykładów potwierdzających moja tezę:
http://poezje.pl/utwor,54897,rozmaryny-rozswietlone.ht
ml

Miłej lektury.

Wróciłam na chwilę, żeby się dowiedzieć jak czytelnicy
się zapatrują na różnicę w znakach/literach
"C","Ch","Cz". Poczytałam komentarze i... Jestem
więcej zaskoczona i zniesmaczona, niż zawiedziona.
Tylko jedna osoba pojmuje temat tak jak ja, czyli jest
zdania, że to są 3 różne litery. Czyżby naród ogłuchł
całkowicie i nie słyszy różnicy między tymi literami?

No cóż - jest jak jest.
A Grzegorzu - rzuciłeś hasło żeby ktoś spróbował
napisać tautogram na "ć".
Spróbowałam i oto wynik:
Ćwiczy ćma ćwiartkując ćwieki
ćwierknął ćwir ćwierćnutą ććććć
ćwierćfinalnie ćwok ćwiartuchnę
ćmoka ćwierćpołówki ćpun
ćpunka ćwiczy ćpanie ćwierćcalowo
ćpają ćmielowianie ćwikłę
=============================
Więcej nie dałam rady.

Małgosiu ubrałaś się w błękity, ale Tobie we wszystkim
do twarzy. Dziękuje za pozytywną opinię o wierszu.

Miłego dnia na łonie natury.

Kunsztowny, dopracowany tautogram. Podziwiam i
pozdrawiam Grzegorzu :)

Waldku, Wszystkiego Dobrego dla Ciebie i żony,
dziękuje za odwiedziny na moim poranionym trochę
podwórku.

Sławku, masz rację i to właśnie zrobiłem, uczmy się
także tego co już wiemy, wystarczy że jest inaczej
powiedziane.

Miłego dnia i pogody ducha.

Pozdrawiamy Ciebie pięknie i serdecznie ..ależ się
napracował ...to jest super ...

Dziękuję za miłe odwiedziny u mnie Grzegorzu. :)
A mówiąc ogólnie, dobrze jest spróbować przy krytyce
własnych wierszy przez innych zachować obiektywizm. Bo
w każdej krytyce, nawet jeśli nieżyczliwa, tkwi w
spichlerzu przynajmniej jedno ziarnko prawdy.
Czyli: czytając uważnie krytykę, możemy stać się
jeszcze lepszymi.
Na razie.

Andrew, dziękuje że skoczyłeś do mnie z wczorajszego
wieczora, jest mi bardzo miło.
Z włoska mnie zaszedłeś pod profil wiersza, a czapki
przede mną nikt nie musi ściągać, wiesz o tym - nie
ten wymiar człowieka.

Trzymaj się mocno w sobotni poranek.