Capitan
Capitan moja miłość droga do marzeń
Usposobienie piękna wolności przyjaźni
Marzeniem o mustangu z dzikiej doliny
Koniem który daje wolność mojej duszy
Z dnia na dzień marzyłam o tobie
Wyobrażałam sobie ciebie na padoku
Jak swobodnie biegasz w blasku słońca
A twa sierść nabiera złocistego koloru
Chciałam tak po prostu spojrzeć w twe
oczy
Patrzeć w nie ofiarować tobie moją miłość
Wtulić twoją głowę czule w me ramiona
Dotknąć dłonią twe serce poczuć jego
siłę
Bym czuła twą moc która drzemie w tobie
I tak Capitanie spełniło się me marzenie
Dziś jest moim Mustangiem z dzikiej
doliny
Miłością marzeniem dziecięcych lat
Konikiem którego całym sercem pokochałam
Dowodem ze marzenia mogą się spełnić
Komentarze (1)
Marzenia się soełniają, jeśli tego bardzo, bardzo
pragniemy...jsk to mówią...szczęściu trzeba pomóc i
słowem i czynem,
W wierszu zbyt dużo...twe, twa, twą...