carpe diem…
w nieustającym biegu dni
toczą sekundy w rytmie gwiazd
pędzą za jedną która lśni
wlewając w szarość życia blask
przymkniętym okiem patrzę w nią
jej światło scala w jedność czas
kiedy pod górę toczy się
bytności syzyfowej głaz
dobrze że zachód dał nam Pan
noc czarną płachtą czyni mrok
wtedy odpocznie duszny byt
kiedy powieka zamknie wzrok
szybkość i pogoń wieczny wir
spoczynek to od śmierci dar
i choć wschód co dzień wita nas
oczy niech pieści jego czar
*carpe diem…/chwytaj dzień/
Komentarze (28)
/pędzą za jedną która lśni
wlewając w szarość życia blask /masz rację tak czasami
gonimy za iluzją...Pięknie! Przepraszam za wczorajszą
omyłkę - ciężki dzień. Pozdrawiam;)
Refleksyjnie nad przemijaniem
miłego dnia:)
...helin, dzięki za rewizytę, pozdrawiam:))
Ładny wiersz. Pozdrawiam.
...Zosiu, dziękuję za rewizytę; pozdrawiam:))
Refleksyjnie, ładnie.
Pozdrawiam :)
...dziękuję państwu za tak ciekawe komentarze; miłego
dnia wam życzę:))
Nie zawsze noc daje odpoczynek,ładny wiersz pełen
refleksji.Pozdrawiam:)
Urocze są Twoje wiersz i ten również.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ja się nie boję chwili gdy
Znajdę wytchnienie w wiecznym śnie.
Fakt - życie męczy. Ale czy
Mam do spoczynku śpieszyć się?
Pisany on każdemu z nas
- Ty wiesz, ja też to dobrze wiem -
Na razie jednak wciąż mam czas,
Więc, póki żyję, Carpe diem!
Ładnie o cyklu życia, słońcu i nocy jako zapowiedzi
wiecznego snu.
Miłego dnia:)
fajna refleksja, noc to odpoczynek
...nocnym markom dobrej lektury życzę; idę spać:))