Carpe diem, carpe...
Carpe diem, carpe
stoi już nad przepaścią
wybrała nadmorską skarpę
Carpe diem, carpe
chwyta w dłonie wiatr
usta chłoną przestrzeń, rozwarte
Carpe diem, carpe
już wie, że przegrała
zawsze miała słabszą kartę
Carpe diem, carpe
nie boi się więcej śmierci
oczy wciąć niezachwianie otwarte
Carpe diem, carpe
chce lecieć jak ptak ku niebu
ramiona niczym skrzydła rozpostarte
Carpe diem, carpe
chciała żyć chwilą, a chwilą zginęła
Ciało o skały roztrzaskane
Serce rozdarte
carpe diem - chwytaj dzień...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.