cdn.. nie podgladaj
Nie pochodzę od małpy
by popatrzeć na kobiety
nie wybieram się do zoo
jak się oprzeć tej pokusie
ciągle czuję mało, mało
gdy wychodzę na ulicę
to zaglądam i podglądam
jak pod kiecką i spódnicą
rządzą chęci i pragnienia
widok ciacha, je odmienia
kiedy żar się leje z nieba
w każdej inna jest potrzeba
ja to widzę po ich chodzie
dla mnie wzrok to wariograf
usta, uśmiech to wyrocznia
seks, wyróżnia te dojrzałe
wiedzą co włożyć na siebie
większość zna swoje walory
które majtki podkreślają pupę
jak pokazać swoje piersi
młodym brak jest tego czegoś
chichot, szczebiot a nie seks
atrakcyjne niebywale aż strach
chcą pochodzić z kimś za rękę
może i pozwolą na coś tobie?
wszystkie w jednym są kolorze
jakby jedną rzecz miały na sobie .
Komentarze (3)
Erotyk przez wzrokowy dotyk.
Męski "punkt widzenia"
Miłego "podglądania"
Po rękę to ja bym poszła:-)
Pozdrawiam:-) :-)