w Centrum Onkologii
Nie ma już ratunku ani żadnej siły,
i już nie uwierzę, że sen bywa jawą.
kiedy w żywym ciele tak jak po orbicie
krąży z chemią limfa, wzrok słaby,
wynik z diagnozami nie skłamie.
Jest kaplica niżej, jeżeli ktoś uwierzy,
w końcu korytarza wywożą już zwłoki,
a ja kątem oka też po tamtej stronie
nie mogę znaleźć klucza do wieczności,
i klnę na ślusarza aby się pośpieszył.
Są wokół lekarze i słynni profesorzy,
palące kroplówki wypalają żyły.
Gdybym wyżej podniosła opadła powiekę
pozwoliła Słońcu rozszerzyć źrenicę,
dostałabym różę od czerniaka cwaniaka.
A tak myślę sobie żeby się odwrócić,
niby okna lufcik mały a jednak jest
duży
i wywiać z oddziału nawet bez ubrania,
świat za mną ja za nim ucieknę do życia.
J.G
Komentarze (19)
Wzruszający wiersz , trudno mi piać bo też miałem taki
wyrok .
Pozdrawiam serdecznie , zdrówka życzę .
Dopiero teraz zaglądnąłem do Twego pięknego, jakże
dramatycznego wiersza. W podobnym czasie, może trochę
wcześniej, też byłem w szpitalu, po 13 latach bardzo
poważnej operacji serca (3 bajpasy, sztuczna zastawka)
próbowano ponownie je naprawić. Odrobinę im się
udało.
Tobie jak widać też. Ze łzami w oczach czytam
wypowiedź Oli. Jej niestety się nie powiodło. Samo
życie...
Ciepło pozdrawiam życząc zdrowia, zdrowia, zdrowia a
dzisiaj uśmiechu na twarzy i miłego, radosnego dnia.
Cieszmy się życiem, dopóki zabawa trwa :)
wzruszający, pełen dramatyzmu wiersz :)
Bardzo wymowne, bo niestety owe centrum to nie wróży
nic dobrego. Pozdrawiam serdecznie.
Jagodo - trzymaj się (wszystko inne to banał) :)
Tekst jakby też dla mnie pisany, ale ja mam jednak
nadzieję, ze nie ucieknę
Pozdrawiam i zyczę dużo optymizmu oraz wytrwałosci
Przytulam i cieplo pozdrawiam.
Wszystko wróci do normy - wierzę!
grunt to się nie poddawać, bo trzeba walczyć o nasze
życia!
W calości oddałaś wszystko w treści!
Pozdrawiam serdecznie i szybkiego powrotu peelki do
zdrowia!
Odetchnęłam z ulgą po przeczytaniu komentarza
odautorskiego. Wiersz poruszający, brzmi prawdziwie.
Co myślisz o dodaniu tak przed jak w trzecim wersie i
zamianie trzeciego "już" w ósmym wersie na też?
Miłego wieczoru:)
Dramat peelki jest przejmujący i to co najlepsze to
pójść w stronę życia Pozdrawiam;))
Dużo zdrowia życzę pozdrawiam
Przejmujący wiersz - chwyta za gardło, ale jakże
sprawnie napisany - przy takim temacie trudno pisać,
że jest piękny, ale jest - piękny.
choć przejście na drugą stronę
dotyczy wszystkich nas
to każdy chce tu długi spędzić czas
+ Pozdrawiam serdecznie
Ucieczka do życia to najlepsza opcja.
Wyobraźnia potrafi stworzyć emocje