Ceramika na cztery uszka
wygasły ekran telewizora
zafarbował świat na niebiesko
odsłaniając żaluzje porannego niebytu
zanurzona z głową w rwącym potoku
zapachów twojego ciała
wyciągam ręce najdalej jak można
przyjemnie czując cię wszędzie
uśmiecham się do swej nagości
wywołując po imieniu resztki emocji
pochowane w pokoju niczym małe
dzieci bawiące się w ciuciubabkę
włożony do wazonu bukiet drżących
śladów dłoni rozsypanych na skórze
zapachniał twoim dotykiem w całym domu
roznosząc ulotnie chwile gdy zerwałeś
mnie jak dojrzały owoc z drzewa
nie pozwalając dotknąć ziemi zmieniłeś
w wilgotny miąższ czułych warg
teraz czekam
aż zmaterializujesz mnie na nowo
obracając w swych ramionach
jak drobną bryłę plastycznej gliny
stworzysz najwspanialsze naczynie miłości
wyżłobisz skórę szeptem dodając blasku
pocałunkiem i uczynisz dniem
swoim dniem
Komentarze (21)
Piękny erotyk
Pozdrawiam :)
Rozbudzasz wyobraźnię czytelnika.
Pozdrawiam.
Marek
Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim za komentarze i
odwiedziny ;)
Niezwykły, piękny erotyk.
Pozdrawiam serdecznie :)
Pięknie i czule płyniesz emocjami w swoich wersach...
podejrzewam, że nie będziesz musiała długo czekać na
zmaterializowanie; pozdrawiam serdecznie.
Kobieta poddana jak glina to marzenie każdego kochanka
:)
Pozdrawiam :)
bardzo romantycznie
Tytuł przyciągnął. Teraz rozumiem skąd to rękodzieło
:)
Pozdrawiam
ależ pięknie subtelny erotyk, jestem zachwycona...
pozdrawiam
Uroczo romantycznie tak kobieco :-)
pozdrawiam:-)
eraz czekam
aż zmaterializujesz mnie na nowo
obracając w swych ramionach- łał!
Pięknie, nietuzinkowo, subtelnie...
Bardzo romantycznie, pozdrawiam serdecznie.
Ależ pięknie... Uwielbiam takie wiersze :)
Pozdrawiam
☀
Bardzo Wam dziękuję!