Chabry lata
Skoro nie ma zimy, do wiosny jeszcze trochę...
Długie wąsy jęczmienia smagają
błękit chabrów, w złocistym pszenżycie.
Jesień lato ustawia pod ścianą,
idąc śpiesznie, zupełnie nieskrycie.
Wiatr zdumiony pogrążył się w żalach.
Pośród chłodu wąskiej, polnej ścieżki,
muska rosy perliste korale,
szepcząc cicho: „Zawsze będę tęsknił.”
Czas przez łąki umykał, pamiętam,
pokazując wczorajszym upałom,
nasze dłonie, które czar opętał.
Tyle żaru wciąż w nas pozostało.
Czułym słowom do ucha szeptanym,
dotyk dłoni nie odmawiał doznań.
Zamieć włosów, policzki z dołkami,
oczy, w których utopić się można.
Czasem pytasz, czy nie szkoda lata,
dni gorących i gwieździstych nocy?
Czemu księżyc gwiazdy chmurą zatarł,
i dlaczego nie mamy go dosyć?
Komentarze (51)
... i ojcze też ;-) Molico, tak wyszło jakoś.
Mrocznych tematów unikam.
Miłego dnia
Witaj,
o matko jedyna - tyle romantyzmu, liryki w jednym
tekście w połączeniu z urodą i urokami przyrody
daaaawno nie czytałam.
O pisaniu w tej sytuacji dodam :zazdrość mnie
zżera...
PS Za prezent dziekuję - taki też mam...
Uśmiech, pozdrowienia i życzenia miłego tygodnia /+/
Piękny obrazowy wiersz Mariuszu Tęsknię za wiosną :)
Pozdrawiam serdecznie :)
b. obrazowy, ładny opis przyrody :)
Cudowne wspomnienia z nutką nostalgii...dziękuję za
chwile wzruszenia :) życzę dużo zdrowia :)
wiersz jest bardzo piękny ...
,,zawsze będę tęsknił ''...
Piękny,romantyczny wiersz
Pozdrawiam
Ależ się zaczęło bogatym plątaniem - wąsy jęczmienia w
pszenżycie. I jak ma wytrzymać nasza Ziemie-matka,
skoro człowiek sam chabrami zalewa w błękicie.
Kolorowo i śpiewnie. Podoba się taka budowa atmosfery.
Piękna liryka Mariuszu!
Z podobaniem wielkim, pozdrawiam serdecznie :)
Wspomnienie lata i miłosnych uniesień. Pięknie.
Pozdrawiam
I ja lubię :)
Taką lirykę lubię poczytać.
Pozdro.
Przyjemnie, romantycznie, można się rozmarzyć :)
Witaj Mariuszu:)
Twój wiersz czyta czyta wspaniale.Jak zauważył Arek
rzadko podzielona średniówka czyni go chyba jeszcze
płynniejszym:)
Pozdrawiam:)
Za takim latem tęsknię, jest nadzieja, że przyjdzie
szybciej niż się spodziewamy i może nawet zastąpi
wiosnę ;)Niech i Ciebie miło zaskoczy...i będzie
inspiracją kolejnych, pieknych wierszy:)