Chcący ale.../fraszki
Rolnik Antek, ze wsi Bobrze,
pragnął żonie zrobić dobrze.
Spytał; – jak temu poradzić?
- Najlepiej się wyprowadzić!
Zawiedziony
Jacuś! Ostatni raz proszę,
wyjdź spod mego biurka!
Nie widzę u pani ptaka!!!
Tylko same piórka.
Spowiedliwość
Pazerny proboszcz ze wsi Bluszcz
sądzi się z państwem o 500+
Ósemka pań podczas spowiedzi...
proboszcz najlepszy z męskiej gawiedzi.
autor
karl
Dodano: 2017-11-18 10:18:50
Ten wiersz przeczytano 1339 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
3 x tak :)))
Dziękuję za sympatyczną wizytę. :)
A jak trudno się do mnie dopchać, to użyj łokci. ;)
Życzę pogodnego dnia Karolu.
świetne z humorem - dzięki za uśmiech:-)
pozdrawiam
Coś Karol nie przepada za moimi komentarzami, bo do
rewizyty mu się nie pali. Trudno, muszę zaakceptować.
:)
Fajne fraszki, pozdrawiam :)
Oj, będę spał wesoły :))) Dzięki +
Pośmiałam się szczerze -dziękuję. Pozdrawiam
serdecznie z uśmiechem.
Ubawiłeś! - zwł. tą pierwszą.
Pozdrawiam Karl
Rozbawiona serdecznie pozdrawiam i podziwiam talent
pisarza.:)
ładnie pozdrawiam
Fraszka, to krótki utwór, a ile w nim
uciechy...pozdrawiam
Witaj:)
Zdziwiony Jacuś
dopiero będzie
kiedy zobaczy
dwa żołędzie:)
Pozdrawiam:)
Dobre, ciekawe fraszki. Pozdrawiam.
Wszystkim agaroma kupiles;))))
Fraszeczki cacy.
Pozdrawiam:)