Chcę by mnie kiedyś szczerze...
Uwaga teraz na moje słowa,
Nie będę zważał na żadną świętość.
Nie będę także twarzy swej chował,
Chcę by mnie kiedyś szczerze przeklęto.
Zaraz wyłuszczę własne doznania,
Które zmuszają mnie do szczerości.
Kiedyś widziano we mnie typ drania,
Co nie potrafi umrzeć z miłości.
Co nie potrafi powiedzieć kocham,
Ani tym bardziej objąć ramieniem.
To, czemu pisząc te zdania… szlocham,
I sercem targa wielkie cierpienie.
Bo romantyczność tak mnie dołuje,
Za gardło chwyta smutków nastrojem.
Ja jak nikt inny tęsknotę czuję,
Dlatego z sobą toczę wciąż boje.
Teraz już wiecie więcej niż inni,
Możecie rzucać na mnie kalumnie.
Lecz to wy sami jesteście winni,
Że moje imię brzmi zawsze dumnie…
autor
Grand
Dodano: 2017-05-28 09:22:47
Ten wiersz przeczytano 749 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
wartko, z talentem - a dla mnie - z podobaniem.
Pozdrawiam serdecznie:))
E tam zaraz mądrych, ot sugestia,
ale to Autor decyduje czy chce skorzystać z niej, czy
nie, bo to jego wiersz, widzę, że teraz skorzystał,
ale nie musiał:)
Dobrej nocy życzę:)
W ogniu krytyki najmocniej hartuje się charakter...
jak się bardzo chce, to może...
Pozdrawiam serdecznie
człowiek sam nawet nie wie do czego jest zdolny:)
Pozdrawiam:)
Tańcząca...dzięki.Mądrych słów nigdy za mało.
Fajny wiersz, a miłość i tęsknota nikomu chyba nie
jest obca...
Wersy -
"Zaraz wyłuszczę własne doznania,
Które zmuszają mnie do szczerości.
Kiedyś widziano we mnie typ drania,
Co nie potrafi dać coś z miłości."
Ja napisałabym -
Co nie potrafi umrzeć z miłości,
ale to tylko moje odczucie.
Miłego dnia życzę Grandzie:)
Witaj,
znowu tu wstąpiłam i stwierdziłam;
aleś Grandzie wywołał grandę.
Ty nie wiesz czego się możesz doczekać...
Ale ja jedno wiem tzw. mądrość ludowa - tłumaczenie
własne;
'konie z karocą wracają z powrotem'.
Więc nie prowokuj dla dobra tych chętnych...
Doceniam ten sarkastyczny humor.
Miłej niedzieli.
Pozdrawiam,.
Tytuł szczerze mnie za niepokoił.
Świetny.Pozdrawiam.
Życzyłabym sobie takiego uznania, jaki Ty
masz...piszesz od serca i do serca trafiasz
słowami...a za brak odwagi w sprawie miłości nie można
Ciebie przeklinać...takz Twoja dusza...ale, ale...co
się odwlecze, to nie uciecz...jeszcze jest czas na
zwroty w tej sprawie....może warto gogoś swoją dumną
duszą uszczęśliwić, wiek bez znaczena...serce w tej
sprawie zawsze złaknione uczucia i ooeiednio
młode...powodzenia i pozdrawiam serdecznie przy
niedzieli
Bo kto się wstydzi miłość wyrazić,
po rozpalonych węglach ma łazić.
mężczyźni nie chcą się przyznać do wzruszeń