CHCĘ DO ŚWIATA
Chcę otworzyć drzwi do świata
Klucz mi uwiązł bezlitosny
Myśli moje to klatka
Znów dziś dzień nieradosny
Mieszkam w swoich marzeniach
Świat pulsuje z daleka
Leżąc w łóżku zwątpienia
Ciągle na nic nie czekam
W pragnień morzu skąpany
Słońca duszy wyglądam
Gdzie mego serca są plany
Niebo przez palce oglądam
Jestem w tym śnie żywy
Szarpie się z dolą niepewną
Wszystko się dzieje na niby
Ale czy na pewno ?
Komentarze (5)
Wyrwać się z sideł samotności zawsze jest ogromna...
świetny wiersz :) pozdrawiam i głos zostawiam +
A świat chce byś był.
uwięzienie w samotności, chęć wyrwania się z jej
szponów to przesłanie wiersza
sny zazwyczaj odzwierciedlają rzeczywistość
/Samotności,jakaś ty przeludniona!/ Ładny wiersz.
Pozdrawiam.