Chcenie
przyłapałem życie na lodowatym uczynku
ukradło odcienie szarości czarnej
godzinie
od tego czasu nieprzerwanie milczę
tylko pod wpływem nadmiaru niczego
nie pozwól mi przemilczeć nas
bo chciałbym umyć wszystkie słowa
wypuścić na wolność myśli
nakarmić cię prawdą
ziarenkiem gotowym do zasiewu
chciałbym otworzyć okna na nasz świat
spojrzeć w tę samą stronę
pokochać nierdzewnym sercem
autor
vragoo
Dodano: 2013-06-03 21:19:39
Ten wiersz przeczytano 2023 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
Tak, nigdy nie zawodzisz wierszem. Czytam i czytam i
wciąż chcę jeszcze:))
Wyrazić subtelnie marzenia nie każdemu dane...
Pozdrawiam:)
Spełnienia marzeń!
weno48, wiersz jest również tęsknotą za wspólną
przyszłością i miłością :) pozdrawiam i dziękuję za
wizytę
To jest deklaracja na wspólną przyszłość i miłość
dozgonną.
Tak odebrałam czytając wiersz:)
Pozdrawiam.
Nigdy nie jestem zawiedziony, kiedy czytam twój nowy
wiersz. Poza tym, że są piękne, jest w nich coś
takiego, że są bardzo twoje. Mają charakter pewnej
świeżości, oryginalności z twoim wyraźnym duchowym
podpisem.
Przeczytałem komentarz MamyCóry.
Coś w tym jest. Może po prostu wypuść na wolność
myśli, bo to właśnie robisz pisząc ten wiersz.
Pozdrawiam. (+)
Piękny wiersz.
Podoba mi się.Pozdrawiam.
Piękny. Kurde, piękny.
/nierdzewne serce/ dobre! pozdrawiam
MamaCóra: nie bardzo mi teraz przychodzi czym te
nieszczęsne motyle zastąpić. Może jakieś sugestie? W
każdym razie, dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam! :)
Pięknie, nastraja refleksyjnie...ważne, by móc patrzeć
z kimś w tę samą stronę.
Pozdrawiam:)
Podoba mi się.
Odczytuję, że peel ma udręczone sumienie i chciałby
odzyskać prawdę w miłości. Bardzo ładne metafory,
tylko do jednej mam wątpliwości:
"wypuścić na wolność motyle"
- "motyle" wydają mi się za bardzo oklepane do tego
głębokiego w zadumie wiersza,
przeczytało mi się "nieskalane", w powiązaniu z prawdą
i myciem słów.
Oczywiście to nie są wytyczne do zmiany, tylko moje
własne interpretacyjne wątpliwości, które nie muszą
pokrywać się z właściwym zrozumieniem tego ładnego
wiersza.
Pozdrawiam :)
Miłośnie, z obietnicą wiecznego kochania,pięknie.
Prawdziwa miłość nie rdzewieje.
w piękne słowa ubrałeś swoją tęsknotę za miłością....
serca nie rdzewieją mogą milczeć chwilę... by zabić
mocniej
pozdrawiam:-))))))
a czy serce rdzewieje? raczej nie...ciekawa przenośnia
wiele pragnień, niech więc choć część z nich się ziści
Pięknie wyrażone pragnienie..
Ładne metafory.
Pozdrawiam.