CHCIAŁABYM...
Chciałabym wtopić się w pejzaż ramion,
Bezwiednie błądzić po snu ulicach.
Chciałabym wtargnąć w najgłębsze z
pragnień,
Wspiąć się na szczyt, gdzie płoną
lica...
Chciałabym sięgnąć w nieba witraże,
Napawać umysł barwami tęczy.
Chciałabym dotknąć stopą pasteli,
Sączyć z niej życie, które w nas
piętrzy...
Wiele bym myśli rozpylić chciała,
Lecz nic nie jest prostym kalendarzem.
Jak trudno iść tam, gdzie słońca brakło,
Gdzie już nie spełni się żadne z marzeń.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.