Chciałabym...
Dla Sylwii mojej Przyjaciółki
chciałabym kiedyś napisać wiersz
który byłby od wszystkich inny
nie zawierał nadmiaru słów
tylko urok świeży dziecinny
jakieś światło bijące od wnętrza
baśni czar i może zacięcie
by powalił wszystkich z nóg
ale wiem że takiego nie będzie
by krytycy trwali w zamyśleniu
rozbierali zgłoski i litery
i doszliby w końcu do wniosku
dwa i dwa nie jest jednak cztery
ciągle siadam z tą nadzieją głupią
że powstanie zrodzi się to cudo
za godziną mija godzina
nie przespałam już noc drugą
nadaremnie te wszystkie starania
rzucę pióro i długopis też
może zrobi to inna dziewczyna
zwracam słowa no proszę chcesz to bierz
Komentarze (5)
Pisać o pisaniu to sztuka a Tobie się udało....BRAWO!
receptę zawarłaś w pierwszej i drugiej zwrotce,
natchnienie samo przyjdzie (przecież wiemy, że tak to
z nim bywa...) Bardzo udany wierszyk:)
"Jeżeli potrafisz o czymś marzyć, potrafisz także tego
dokonać" (Walt Disney) :) i być może właśnie teraz
powstał taki wiersz... +
Czsami tak jest z tym pisaniem- siadasz i głowa pusta,
weny brak.Trzeba odczekac - ona przyjdzie sama, tylko
spokojnie.Przesympatyczny wiersz.
Podług mnie wiersz jest bardzo dobry :)