Chciałabym być tam z tobą
Pragnę wrócić w to miejsce
Gdzie ciebie poznałam
Gdy wziąłeś mnie za rękę
I spacer zaproponowałeś
Szliśmy w milczeniu
Patrząc w niebo
Rozświetlone gwiazdami
Noc była ciepła
A my sobą oczarowani
Uśmiechałam się patrząc
W twoje oczy
Coś się działo ze mną
Więc chciałam wrócić
Widocznie strzała Amora
Przeszyła me serce
Czułam że też nie jestem
Tobie obojętna
Tak się zaczęła miłość nasza
Piękne uczucie
Które nami zawładnęło
I które nam
Rozstań i tęsknot ofiarowało
Widocznie tak być musiało
Musieliśmy się spotkać
I pierwszą miłością pokochać
Dlatego marzę by wrócić w to miejsce
Gdzie nasze serca się spotkały
I nierozerwalną miłością pokochały
Komentarze (8)
Witam i dziękuję za komentarz krzychno i Tobie
Srebrzysta Chatka.
Pozdrowionka i dużo słonka bo u mnie pada od dwóch
dni.
Pierwsza miłość, jaki to piękne wspomnienia, łezka w
oku się kręci. wspominamy miejsca, czasy, osoby, do
których chcielibyśmy wrócić.
ale nie wracamy. i dobrze, bo spotkałoby nas
rozczarowanie.
pozdrawiam :)
byłbym za "moje" serce ale to tak na moje:)
ma się takie swoje "miejsca" w życiu:)
Pozdrawiam:)
Dziękuję i pozdrawiam was serdecznie !
Widzę, że moje strzały wszędzie fruwają i trafiają,
ale sobie nie umiem nic upolować :(
Powrót do przeszłości, daje wiatr w żagle,
nieraz zmienia perspektywę, jakże nagle.
bardzo ciepło i miło
Życzę powrotu.Ładny wiersz.