Chciałabym zniknąć:(
...A w sercu wciąż łzy i smutek...
Chciałabym zniknąć,
Schować się razem z Tobą w Twym
kapturze,
Błądzić nocą ulicami,
Uciekać od problemów,
I żyć dalej...
Uciekać od ludzi i bólu,
Biec bezsilnie i bez serca prosto na
świat.
Płakać razem z Tobą nad losem,
By tylko obok Ciebie przejść,
Na krótką chwilkę w Twych ramionach się
stulić ciepło..
Znów widzę tę twarz uroczą,
Te lekko skośne oczy i czapka biała,
Ten kaptur i głowę,
Zawsze pochyloną w prawą stronę,
Patrzącą jak świat gaśnie..
Jak inni uciekają a My razem z nimi...
Stoisz na ulicy ciemnej niby z kimś a
jednak sam,
Oni nie widzą kim Jesteś,
A ja widzę już w myślach Twoje serce,
Takie małe i skromne,
Do którego trzeba umieć podejść,
A ja chcę tylko z Tobą być,
Pomóc Ci i przy Tobie nocą śnić...
..Nadal kocham Cię...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.