Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Chciałam zły los odmienić...

Płakałam, kolejny raz łzy z twarzy ocierałam.
Piekące policzki, zapuchnięte oczy.
To w lustrze dziś rano ujrzałam.

Los dał mi szansę!
Naprawię wyrządzoną krzywdę.
Teraz wszystko będzie dobrze.
Odwrócę złą od kilku lat kartę!
Myślałam.

I nagle uśmiech znikł, zgasła nadzieja.
Serce ze strachu zadrżało.
Usta nie wymówiły ani słowa.
Tylko serce cichutko szepnęło,
że bez Twojej zgody...
Nie mogę niczego zmieniać.
Pamiętasz? A Ty nie dałeś mi przyzwolenia.

Bałam się porażki.
I tego, że znikniesz znów z mojego życia.
Jak lato ustępuję czas jesieni.
Jak śnieg znika z suchej, wymarzniętej ziemi.
Gdy nachodzi czas zieleni.
Tak ja teraz zniknę z Twojego życia,
Jak zdmuchnięty przez Ciebie płomień świecy.

Tylko Ty mogłeś mnie zatrzymać...
Mogłeś wszystko zmienić!
Wystarczyło jedno słowo...
By zły los odmienić!


Tychy, dnia 16 września 2006 roku

autor

anne

Dodano: 2006-09-16 19:30:24
Ten wiersz przeczytano 853 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »