chciałaś ...to masz
płaszcz granatowy a na nim gwiazdki
pod płaszczem cisza z chwilą wytchnienia
rozdaje sny jak dobra wróżka
sny jak wiadomo to są marzenia
Tańczy na ścianach w spokojnym rytmie
z księżycem srebrnym szepcze coś skrycie
pozwala tęsknić za kimś kochanym
tęsknota wiadomo to nasze życie
tylko czasami gdy gwiazdki umkną
księżyc zgniewany skryje swą twarz
zapłacze smutkiem w ciepłą poduszkę
chciałaś mieć prysznic...to już go masz...
...bo taka złośnica z tej...nocy...
Komentarze (2)
Najbardziej spodobał mi sie ostatni wers.
Marzenia to prawdziwy teatr istnienia...Szczególnie
nocą zaczynamy w nim grać. Ale wspomnienia bywają
bolesne. Bardzo piękny i wzruszający wiersz...