chciałby
zapatrzony w Gałczyńskiego
pragnie jak poeta… jednak…
jakoś dziwnie to wychodzi
ironiście wierszoklecie
„pyłem księżycowym być na twoich stopach”
- co mi po tym miła gdy nogi umyłaś
„wiatrem przy twej wstążce, mlekiem w twoim
kubku”
- wstążek też nie nosisz i mleka nie
pijasz
„papierosem w ustach, ścieżką pośród
chabrów”
- spopielał papieros, kwiaty też
przekwitły
„ławką, gdzie spoczywasz, książką, którą
czytasz”
- zniszczył ławkę wandal ty wolisz
gazety
„przeszyć cię jak nitka, otoczyć jak
przestwór,”
- lecz nie jestem krawcem i musiałbym
przytyć
„być porami roku dla twych drogich oczu”
- oczy soczewkami też wolałaś przykryć
„i ogniem w kominku, i dachem, co chroni
przed deszczem.”
- dym dziś grozi smogiem dach spróchniałym
stropem
jak cię kochać mogę - podpowiedz mi
proszę
Argo.
Komentarze (10)
Najlepiej kochać tak po swojemu, nie wzorując się na
nikim.
Pozdrawiam serdecznie :)
No dobra to już wiem, a Tobie Agrafko za pouczenie
piękniście dziękuję. Tak więc milcząc pozdrawiam Was
wszystkich.
:)
Poezja nie musi być od razu pretensjonalna.
Smutne, że wyłącznie chodzi o wabik (podpowiem - nie
mówić o tym).
Każdy kocha po swojemu. Wiele kobiet ceni sobie
poczucie humoru u partnera,
więc jest nadzieja dla peela na szczęsliwy związek:)
Miłego dnia:)
Z tej mąki chleba nie upieczesz. Zawsze w parze jest
jeden silniejszy i on dominuje w rodzinie, czy w
grupie. Pozdrawiam.
:) to nie był przytyk...
No, nie wiem, ale z tego to raczej nic nie będzie ;-)
;-) Chyba, że wierszokleta-ironista trafi na równą
sobie ;-) ;-)
Pozdrawiam :-)
poezja i miłość powinny być jednym, niestety jak widać
przebija wszędobylski realizm
Wszystko wokół Ci ją przypomina - to właśnie skrada
się miłość. Miłego dnia:)
Komiks też książka :)
"Miej serce i patrzaj w serce"...
wystarczy