Chciałbym
By móc wybrać cel niezgubny
By nie w skrawkach swej osoby
Schwytac sens dnia dzisiejszego
Przed początkiem snu a koncem doby
Porozrzucać jak korale
Elementy naszyjnika
Przedrzeć zło jak złą kartę
Ryzykować bez ryzyka
Piramidę swą zbudować
Szczyt jej zdobyć bez wchodzenia
Poszybować gdzieś w głębiny
Jak mózg w naczyniu formaliny
Człowiek inny jest – zaletą
W swiat ogromny my złożeni
Móc się spełnić w sobie samym
Czy nie po to my stworzeni ???
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.