Chciałbym
Błysk nadziei w nocy życia widzieć
częściej,
Skroń samotną na miłości złożyć łono,
I gdy wreszcie przyjdzie szczęście,
Chciałbym wiedzieć, że to ono.
Łez nie chować, one mogą,
Życie skleić w lepsze części.
Pewnie kroczyć własną drogą,
W złości nie zaciskać pięści.
Wzrok zbłąkany studzić w innym,
Słuchać serca kiedy płonie,
Gdy ktoś płacze, być niewinnym,
A na koniec znów spleść dłonie.
autor
b-Art Sztuka Klasy B
Dodano: 2020-09-10 22:12:23
Ten wiersz przeczytano 728 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Nadrabiam zaległości:)
Dziękuję bardzo wszystkim czytającym i komentującym.
TOM.ash, niezmiernie doceniam ukłony i ślę swoje w
Twoją stronę. Wspaniały komplement. Jeszcze raz
DZIĘKUJĘ.
Umieć płakać szczerze - to być wrażliwym. Wrażliwość
to cecha tak potrzebna dzisiaj wszystkim...
Bardzo dobry wiersz. Pozdrawiam
Łez nie chować".
Piękny jest Twój wiersz.
Moja satyryczna poezja klania sie Twojej wspanialej
poezji:)
Moja satyryczna poezja klania sie Twojej:)
Bardzo ładny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Mile zaskoczona jestem treścią i rymami. Marzenia nie
są wygórowane, mają szansę na spełnienie, pozdrawiam
:)