Chciałbym …
chciałbym być kwiatem na łące
zapachem i pieszczotą dla twoich stóp
przebiegających słoneczne karty dni
rozłożonych do zapisania czasu
chciałbym być delikatny piórem w reku
wypełniającym sens słów narodzonych
w kołysce serca roztańczonej marzeniem
o miejscu gdzie wschody spełnienia niosą
być cieniem twoich ust błądzącym
w tańcu pocałunków na spoconym ciele
przymrużeniem oczu i twoją łzą zgubioną
w gwiździe pociągu o trzeciej nad ranem
być twoim wierszem utkanym z pragnienia
jedwabistym ciepłem przy jesiennej świecy
chciałbym być twoją myślą gdy piszesz
do mnie list zwłaszcza ten już nie wysłany
autor
topor
Dodano: 2009-02-07 10:57:05
Ten wiersz przeczytano 1011 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Przepiekny wiersz, nie wiem, jak on umknal mojej
uwadze. Milosc, Milosc ,Milosc. Pozdrawiam
Twój wiersz jak koncert spełnień dla tej, która o tym
marzy. Nienaganny styl, delikatność, metafory...super.
Każdy z nas pragnie być słoneczkiem na kogoś
niebie....Zostawiam Plusa
Po prostu pięknie:)
Piękne słowo .w nim jest wszystko uczucie bycia z
Miłością, bycia Jej oddechem i wielka tęsknota
Chciałbym... Śliczny i wzruszający wiersz Pozdrawiam
Bądź więc tym wszystkim dla tej jedynej...
"księżycowym pyłem być na twoich stopach..." K.I.
Gałczyński, poeci to dopiero mają zachcianki, a
poważnie podoba mi się Twój wiersz:)
wiec sie dobrze postaraj a bedziesz wszystkim tym co
pragniesz...
piekny wiersz pozdrawiam
do dzieła, fajnie napisane. Pozdrawiam
Czekaj jej nocą — dzień jest nazbyt lekki i
krótki
Dla czułego patosu, dźwięku miłosnej mowy
W tej przestrzeni bez kresu, w tej skorupie niebiosów,
Gór, łąk trawą porosłych i zmilkłymi kwiatami,
W tym kręgu ziemi, wody i szczebiocących ptaków,
Orłów szerokoskrzydłych, kawek o czarnej barwie,
Co zaciemniają widnokrąg
Skrzydeł swoich zasłoną.
Czekaj jej nocą, jak zmierzch — miłosnych objęć
mroku,
Gdy światło w mrok się wlewa, na dół spływa jak
strumień
Po gładkiej gwiezdnej drodze,
Tam się miłość przelewa, jak wody szmer
w strumykach,
Jak pieśń wysoka w ptaku,
Jak w wilku ostre wycie
Na błoniu głodnej nocy, na ostrej brzytwie mrozu,
Na falach wszystkich zmysłów,
Wszystkich istot i rzeczy.
Czekaj jej nocą, lato samotne jest przed świtem,
Gdy was szukać zaczyna
I tworzy nowe zachwyty.
(T.Mladenović - Czekaj mnie)
Szczere marzenia, ale to ,,chciałbym" można z
łatwością zamienić na działanie..