Chciałbym być poetą
za późno przy zachodzie słońca.
Chciałbym być poetą
lecz tępota mą zaletą.
Papier i długopis mam darmowy,
tylko do pisania nie mam głowy.
Powiadają z niebios święci,
że do wierszy trzba znaleźć chęci,
coś z rozumu, czasu i odwagi
aby pisać prawdy jak i blagi.
Pisz o wszystkim, pisz co leci
tak dla starszych jak i dzieci,
jeśli nie chcesz już dla sławy,
pisz dla siebie, dla zabawy.
Nie myśl bratku żeś już stary,
trochę wiecej w siebie wiary,
wiemy o tym doskonale,
lepiej późno niźli wcale.
Prawdę powiadzieli święci,
rozpocząłem pisać i się kręci
przy pomocy miłych przyjacieli,
którzy plusem wesprzeć mnie zechcieli.
Wielkie dzięki przyjaciele Bejowicze,
w wierszach dalej ćwiczę,
może się załapię przy poecie,
na padole, lub na drugim świecie.
Przepraszam wszystkich, którym nie nadążam podziękować i odpisać Wals
Komentarze (1)
to chwilowy brak weny ale pisanie masz w życiorys
wpisane...