Chciałem być księdzem
Ze starej szuflady
Kiedyś księdzem być chciałem,
lecz nie jestem, niestety.
Duchownym nie zostałem,
za przyczyną kobiety.
Dzisiaj byłbym prałatem,
dobrze by mi się żyło.
Tylko, co z celibatem?
Właśnie to przeszkodziło.
Dziś bym głosił nauki
o moralności w życiu.
Swoje dzieci i wnuki,
bym odwiedzał w ukryciu.
Bym in vitro odstręczał,
przekonywał też zawsze,
że sposoby poczęcia,
są też inne - ciekawsze.
Komentarze (35)
jlewanie, nie wiesz, co by było gdyby, nie chcę być
okrutna, ale mógłbyś wcześniej ciężko zachorować i
umrzeć. Wiem, wiem, powiesz, że się
rozpędziłam...może, ale tyle różnych rzeczy mogłoby
się po drodze wydarzyć, że lepiej nie zastanawiać się
nad tym 'co by było gdyby'. Mogę o sobie powiedzieć,
że dziś byłabym na stanowisku przełożoną pielęgniarek
całego szpitala :))))) Pozdrawiam serdecznie.
Jest takie powiedzenie "Byłby ze mnie ksiądz, żeby nie
ten strąc "
Pozdrawiam.
Powołanie to świadectwo i powstrzymywanie.
Dyskusji tu wiele ,pomijam ten temat co nie świadczy
że nie mam oczu .
Do tego to musi być powołanie. Tak mi się wydaje.
Ironii w tym sporo i ciesze się, że Ci przeszła ta
chęć bo w czerni Ci nie do twarzy :)
Pozdrawiam
Fajnie
super wiersz...
a swoją drogą księdzem nie chciałbym być za nic w
świecie to ostatni kawałek chleba...
pozdrawiam pięknie:)
Bardzo fajna ironia.Dobrze,że księdzem nie
zostałeś.Pisałbyś kazania a wiersz może
wcale.Pozdrawiam serdecznie:)
Dokuczało Ci ,,żenidło,,,
Bycie księdzem to by zbrzydło!
Dobrej nocy.
Cóż, niejeden zacny ksiądz, a z pewnością ksiądz Jan
Twardowski... wybaczyłby ci te słowa... Dobrze, że nie
zostałeś tym szubrawcem, o którym piszesz.
super ironia pozdrawiam serdecznie:)
Ironicznie ale i z uśmiechem
z lekkim przekąsem:)
Niestety to nie kobiety, od czasów wprowadzenia
cylibatu, ksiądz zawsze miał kobietę i ma. Dawniej
była tzw gospodyni. mająca ponad 50 lat, obecnie
kochanki do których naród się przyzwyczaił w dodatku
są domy publiczne bez szyldów o innej nazwie. Praw
natury nikt nie zmieni w dodatku jest to państwo zwane
damokracyja. Dodam, za czasów życia Pana Jezusa
apostołowie jak i żydzi się żenili - nie było
cylibatu. Pozdrawiam
I dobrze ze nim nie jesteś:)