Chciwość
Siedem grzechów głównych
Ciągle mało, ciągle mało…
Trzeba przecież tylko chcieć
Żeby chociaż czasu stało
Zawsze można więcej mieć
W oczach mnożą się cyferki
Złoto dolar pełne konto
A w nagrodę fajerwerki
I wycieczka do Toronto
Brakuje w tygodniu czasu
Doba z pięć godzin za krótka
Weekend w pracy nici z lasu
Jeszcze chwilę jest robótka
A rodzina zaniedbana
Czasu jej poświęcasz mało
Młodość całkiem zmarnowana
I do tego cierpi ciało
Bo choroba nie wybiera
Mus przyjmować leki trzeba
I dla wnucząt kasę zbierać
By nie zbrakło dzieciom chleba
Lecz ważniejsza od pieniędzy
Jest domowa atmosfera
Gdy jej nie ma widmo nędzy
Nad głowami nam się zbiera
I przez palce czas przecieka
A zatrzymać się go nie da
Bądźmy pewni że nas czeka
Bez rodziny straszna bieda
Komentarze (7)
Mądra refleksja w dobrym wierszu.
Pozdrawiam
Pozdrawiam z plusem:)
Refleksja życiowa
Pozdrawiam :)
Im mniej człowiek posiada, tym mniej lęku przed
kolejnym etapem podróży. Refleksja na receptę w tych
czasach. Dobry wiersz. Pzdr
Dobra refleksja. Szkoda życia na wieczne gromadzenie.
Miłego dnia:)
Prawda. Zapętliliśmy sie w tej pogoni za dobrami
materialnymi zapominając o potrzebach duchowych, o
bliskości.
Słusznie. Wyścig szczurów, by zapewnić dobrobyt ani
ciułanie pieniędzy na potem, to nie jest dobre
wyjście. Miłość, dom, czas dla bliskich i uważność na
ludzi - to są Wartości.
Dobrego dnia:)