Chleb powszedni
Spalony most,
Zamknięta brama…
Syyyyyyyyyyt…
Powietrze ze mnie uszło,
jestem kiepskim
kołem ratunkowym…
Choć mimo wszystko,
lepszym niż brzytwa.
autor
Obywatel MM
Dodano: 2007-06-19 10:56:23
Ten wiersz przeczytano 439 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Wow! To jest świetne! Parę słów - ale wielka ich moc w
przekazaniu Twojego nastroju.
Do koła ratunkowego można się przytulić,do brzytwy nie
bardo.Takie skojarzonko mi się nasunęło.Wiersz
rozumiem jako prowokację do skojarzeń.
tak to bywa że powietrze uchodzi...wiem o tym
dobrze...ciekawe ujęcie cleba
powszedniego...pozdrawiam
przeczytałam z przymrużeniem oka i z uśmiechem do
samej siebie...dobre!