Chleba naszego
Chleba naszego powszechnego
Nie szanujesz dzisiaj .
Dawniej , dziad czy babka
Ciężko pracowali by
Ich dzieci głodu nie zaznały .
Za chleb życie oddawali .
Dziś ważniejsza od chleba
Jest pizza , zapiekanka czy kebab .
I rolnik zboża siać nie musi ,
Bo nauka zamiennik dała
A ludzkość to zaakceptowała .
Komponenty z wodą mieszają
I cisto jak się patrzy …
Na dwadzieścia minut
Do pieca wkładają i z niczego ,
Zapach chleba mają .
Dziś chleba nikt nie szanuje
Bo wszystko przychodzi gładko .
I każdy dąży do celu zapominając ,
By chleba naszego powszechnego
Nigdy nie zabrakło .
27
. o1 . 2020 r
Waldek Śmigielski
Komentarze (19)
Witaj Waldemarze,
Tak zwana sluszna sslusznosc.
Bardzo dobrze napisane.
(Literowka.... ci(a)sto...).
Pozdrawiam serdecznie :)
By chleba naszego powszechnego
Nigdy nie zabrakło .
To jest prawda ...
zawsze robię na chlebie znak krzyża ...zaraz lepiej
smakuje ...
Nie tylko ta sfera życia zmieniła się. Popatrzmy na
olbrzymi postęp techniczny. Coraz więcej ludzi
występuje z Kościoła. Świat przekształca się.
Wrocilem poczytac jeszcze raz, pozdrawiam tchnieniem
poranka:)
Dzisiaj karmi nas przemysł żywnościowy. Oczywiście
głównie dla zysku.
Pozdrawiam :)
Masz rację takiego zapachu chleba, który piekła babcia
dziś nie ma, wiersz bardzo mądry, ze świetnym
przesłaniem szacunku do chleba oraz by go nikomu nie
zabrakło, pozdrawiam ciepło.
Nie ma chleba w nadmiarze, mamy jego deficyt. Jest cos
podobne do chleba ale w stu procentach to nie jest
chleb....
Niby chleba jest w nadmiarze, ale pytam się jakim
kosztem?
Odpowiedź: kosztem środowiska.
Do wypaczeń prowadzi kapitalizm, którego jedynym celem
jest maksymalizacja zysku. A rządy przymykają oczy...
Dobry wiersz.
Pozdrawiam serdecznie Waldku. :)
Niestety nie szanuje się dzisiaj nie tylko chleba. To
smutne
Pozdrawiam serdecznie :)
Czasy się zmieniły i brak poszanowania...
Pozdrawiam cieplutko:)
Dodam jeszcze, że nasze babki przez szacunek do
chleba, krojąc go robiły znak krzyża.
Pozdrawiam. Miłego wieczoru :):)
Dziwne czasy na świecie powstają. Wczoraj o chleb
prosili, dzisiaj go rozdają.
Nie wiadomo, czy to pasza, czy chleb.
Tylko westchnąć. Pozdrawiam. pasza, czy chleb.
Dobry przekaz. Nie mam nic przeciwko pizzom itp. ale
jeśli chodzi o pieczywo tzw. "świeże" to tylko na
naturalnym zakwasie i nie odmrażane - "marketowe".
Skórka musi pękać w karo, być chrupka a miękisz
elastyczny, jednorodny.
A przez szacunek do chleba uczymy dzieci szacunku do
pracy.
Pozdrawiam
rzeczywiście panuje wszechobecny brak szacunku do
chleba ale jak sam piszesz, właściwie nie wiadomo czy
to jeszcze chleb, czy chemia...
aż chce się zarecytować Norwida
Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba
Podnoszą z ziemi przez uszanowanie
Dla darów nieba,
Tęskno mi, Panie.
A dziś jest dokładnie tak, jak opisujesz, nie chce się
wierzyć że truciciele takie bezeceństwa z chlebem
wyczyniają https://www.youtube.com/watch?v=qLrwGuvZs9U
dobry temat :)