Chłód.
Czyś Ty widział, albo czuł
Ten okropny bliski chłód
Który wszędzie się już wkradnie
Tak niemiło i nieładnie
Chłód jest wielki
Przyznać na pewno trzeba
Choćbyś ubrał kamizelki
Ciepłe spodnie i wciąż biegł
Gdy on Ciebie weźmie w sidła
Nie pomogą nawet skrzydła
Nawet uciec nie masz prawa
Z nim nie kończy się zabawa
Jeśli chcesz jednak wiedzieć
Można mu zapobiec i się śmiać
Kiedy będziesz za piecem siedzieć
W którym pali się na schwał.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.