Chłód nocy
Chłód nocy ociera się o moje nagie
ciało,
ale nie jest mi zimno, choć przechodzą mnie
dreszcze.
Nie czuję chłodu, bo Ty, Ty jesteś obok
i błądzisz po moim ciele rozgrzanymi
dłońmi,
i czuję na szyi Twój gorący oddech.
Ah... nie chcę, żeby wzeszło słońce !
Uwielbiam ten chłód nocy mieszający
się z ogniem naszej namiętności !
autor
loved-one-star
Dodano: 2011-01-22 12:56:59
Ten wiersz przeczytano 638 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
ten nocy chłód jest bardzo gorący ;-)
Erotyk powinien być gorący..a tu straaaasznie
ziiiimnoooo..chłód, dreszcze..katar można
złapać..Sprawdź, jak się pisze "szyi" i "Ahh".. M.
Mariat ma rację, ale gwiazdka , którą kochano, chce
nadal być kochana. Pozdrawiam serdecznie.
Strasznie gorący temat, choć forma i budowa wiersza
nie jest dynamiczna, ale przemawia.
za dużo słów mnie, moje, moim, swoim, Ty, naszej.
(jeśli się da kóreś wywal:) wiem, trudno pisać sama
się ciągle uczę:) pozdrawiam