Chłodny deszcz
Znów nadszedł pochmurny dzień
A wraz z nim chłodny deszcz
Czuje kropole deszczu na ciele gdzieś
A może to moja twarz
Znów pełna łez jest
A w dodatku przez Ciebie
moje życie traci sens
Chciałam Ci dac perłe mądrości
szkatułę szcześcia zimą słowików śpiew
Chciałam Ci dac majowy księżyc
grożne morze szklaną róże
Chciałam Ci dac kolorowy wiatr
rose z najpiękniejszych traw
Chciałam Ci dac wiecej niż
byc mógł miec
A TY dzis samą zostawiasz mnie
Nawet żegnam nie usłyszałam w tle
Sprawiłeś że jak ostatnia szmata czuje
się
Leże owinięta w biała pościel
i do Boga modle sie
aby tej nocy Śmierc dopadła mnie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.