Chmura bura...
„Chmura bura…”.
19.03.2011.r. sobota 13:56:10
Chmura bura…
Wokół się roztoperza
I aury księżyca będącego w pełni
Nie będzie widać.
Chmura bura…
Nikomu nie jest miło
To ona tyle smutku wszędy sprawiła.
Chmura bura…
Kto ją rozgoni
I pomoże skąpać się w słonecznej toni?
Chmura bura…
Znam ją od lat
I nadal ona w jakiejś części wypełnia mój
świat.
Chmura bura…,
Ale ma dusza w głębi może i jest
radosna,
Bo za dwa dni kalendarzowa wiosna.
Chmura bura…
A za nią idzie kolejna
Ta, która jeszcze bardziej nas dobija.
Chmura bura…,
Ale rozwiejmy tą melancholię
I nie siedźmy w ciszy,
Bo nic nam po tym,
Że mokrymi policzkami
Pójdziemy smutnymi alejami.
Chmura bura…
A tutaj prognoza pogody
Mówi, że są miejsca w Polsce pogodne,
Słoneczne, ale super,
Bo u mnie z rana biała pierzyna
Mnie i kolejny dzień przywitała.
Chmura bura…
I ta sobota…
A ja czuję się taki bezradny
I mało dokładny…
Komentarze (2)
Fajny wiersz:)daje do myślenia:) no i oczywiście
nastawia pozytywnie;)
No właśnie, nie siedźmy w ciszy. Pozdrawiam wiosennie.